piątek, 17 grudnia 2010

Chyba byłam grzeczna...

...bo w tym roku Św. Mikołaj często do mnie zagląda ;-)
Wczoraj , późnym popołudniem przyszedł. Przyszedł wprawdzie listonosz, ale jak Św. Mikołaj i przyniósł mi śliczny prezent razem z piękną kartką z życzeniami od Karoliny - Oazy
Prezentem jest ocieplacz na kubek, aby mi kawka nie stygła :-)


Jest zrobiony z cieplutkiego, miłego w dotyku filcu w pięknym kolorze i ozdobiony wspaniałą, mieniącą się w świetle różą.
W paczuszce była też ślicznie wykonana kartkę z życzeniami ***



Karolinko, bardzo, bardzo Ci dziękuje za życzenia i przesympatyczny prezent *** :-)
Sprawiłaś mi ogromną radość :-)

4 komentarze:

  1. a ja też dostałam też karteczke :-)
    urocze są jej karteczki.
    pozatym wszystkie jakie kolwiek dostałam od blogerek mam zatrzymane na pamiątke

    OdpowiedzUsuń
  2. i za pewne to jeszcze nie koniec jak sadze ;) mysle ze jeszcze mikolaj Cie zaskoczy ;)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się, że karteczka z kubko-grzejkiem doszła i się podoba ;-)) Boniusia ma rację... jeszcze wiele prezencików dostaniesz ;-)) Zasłużyłaś!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super prezencik! A ja dziękuję za przepiękną karteczkę od Ciebie,którą pochwalę się niebawem.

    OdpowiedzUsuń