A teraz tytułowe zegary.
Ze srebra Art Clay zrobiłam zastygłe w rozmiękczeniu zegary i zawiesiłam na długich biglach. Po czym całość zoksydowałam - i oto są kolczyki:
Zegarowy motyw namalowałam też na kartce, obok kota marzącego przy księżycu.
DZIEKUJĘ, ŻE MNIE TU ODWIEDZACIE :*
Ach..cudne wszystko.
OdpowiedzUsuńkolczyki są rewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kurczę, jakie to piękne!!!
OdpowiedzUsuńZaniemówiłam z wrażenia!!!
cudowne i kolczyki i kartka... a marzące koty... na wzdychanie się zbiera... choć mi wcale nie do wzdychania... pozdrawiam cieplutko wieczorową porą ;)
OdpowiedzUsuńO jeju! Koty, to mój kolejny ukochany motyw! Jesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dziękuję za prezent, wysłałam maila z adresem:)
Pozdrawiam serdecznie
kochana, może wymianka? :) chętnie przygarnęłabym takie zegary :)
OdpowiedzUsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńKocham Twoje koty i zegary.
OdpowiedzUsuńPiękne i tajemnicze :)))
Piękne zegary! Chociaż skoro AC, to pewnie muszą być szalenie drogie... to może i ja nieśmiało zaproponuję wymiankę, bo już od jakiegoś czasu mi się marzą takie Twoje cuda - nawet jeśli nie z AC, to nawet fimowo-modelinowe przyjęłabym z radością :)) daj znać, co o tym myślisz :)
OdpowiedzUsuńZachwycają mnie Twoje kartki. Choć "szczęśliwi czasu nie mierzą", to do takich zegarów też wzdycham. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńKolczyki bardzo pomysłowe, a te kocie kartki są cudowne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZegary są przepiękne!! I chyba nikt inny takich nie robi ;-))
OdpowiedzUsuńcudowne!!! i kolczyki i kartka! super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na moje CANDY :))
Niepowtarzalne są Justynko te Twoje zegarki czy, to wiszące czy namalowane :).
OdpowiedzUsuńPiękne obie prace i taka nietypowa inspiracja. Świetne i oryginalne:)
OdpowiedzUsuńpiękne Justynko
OdpowiedzUsuńmilutkiego, ciepłego dzioneczka
Cudowne! Po prostu c u d o w n e!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy w muzykę duszy, szczegóły u mnie;
OdpowiedzUsuńhttp://a-arachne.blogspot.com/