Dziś przedstawiam Wam kolczyki, które powstały z drewienek pomalowanych przeze mnie farbami na bazie naturalnych barwników.
1. Profil
Profil namalowany białym konturem na czarnym tle z jedenej strony ma oczy zamknięte...
... a z drugiej otwarte
2. Kociaki
Powstały na tej samej zasadzie, co profil - z jednej strony mają ślipka otwarte...
...z drugiej zamknięte
Calość zabezpieczona akrylowym werniksem. Bigle i pozostałe druciki srebrne.
Konstrukcja bigli pozwala na łatwe zamienianie kolczyków stronami. Zawsze więc na wierzchu mogą być otwarte lub zamknięte oczy, jak kto danego dnia lubi ;)
Obłędne są. Podwójnie (drugie obłędnie jest od mojej córki, koniecznie miałam to napisać).
OdpowiedzUsuń;-)))
C-U-D-N-E!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na oryginalne kolczyki.Jeszcze takich nie widziałam:)
Śliczne kolczyki! Szczególnie te kocie mnie urzekły. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńale świetny pomysł! podoba mi się!
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie:
OdpowiedzUsuńhttp://cudenkowo-madeleine.blogspot.com/2010/10/kartka-swiateczna-i-wyroznienie.html
kociaki sa cudne :*
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na kolczyki:) Bardzo podoba mi się pierwsza para:)
OdpowiedzUsuńKapitalne kolczyki ;-)) W fajnym stylu ;-))
OdpowiedzUsuńOczy szeroko zamknięte ;). Piękne kolczyki!
OdpowiedzUsuńpierwsza para cudna!!!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam tak :)
gorąco pozdrawiam:)))
Kolczyki boskie, jak zwykle zresztą. Dziękuję za kartkę prześliczną, za pamięć i życzenia. Buziaki wielkie.Edyta
OdpowiedzUsuń