piątek, 27 sierpnia 2010

Wymianka z Agnieszką

Przedwczoraj odebrałam z poczty paczuszkę od Agnieszki, z naszej prywatnej wymianki. Paczuszka zawierała przecudownie haftowane biscornu, przeuroczą, haftowaną zawieszkę, mnóstwo przydasiów i  słodkości, ktore już, oczywiście, zjadłam ;) Są też fajne odciski stempelków, ale gapowato zapomniałam o nich przy zdjęciach ;)


Biscornu jest tak sliczne, że cały czas leży koło mnie na biurku i podziwiam je. Zawieszka w tej chwili wisi przypięta do zasłonki przed moim nosem, abym ją mogła cały czas oglądać :)


Ja dla Agnieszki zrobiłam kolczyki i bransoletkę z turkusów.


Wysłałam je razem z karteczką i waniliowym indyjskim kadzidełkiem (kadzidełka zapomniałam sfotografować)


Za oknem już zaczyna pojawiać sie jesień mokra, zimna i zła ;) ale moja róża nadal kwitnie i odurzająco pachnie :) Taka moja art-terapia na jesienne smętki ;)

9 komentarzy:

  1. Prezent piękny !!!
    Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wymianka. Pozdrawiam cieplutko z zimnych i mokrych Kaszub:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O takie wymianki sa mile.Bardzo ladne biscornu.Twoje turkusy piekne.Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  4. i u nas pogoda płata figle...wszak to jeszcze lato
    buziorki gorące

    OdpowiedzUsuń
  5. Prezent dostałaś śliczny ;-))
    a Twój turkusowy komplet... dech zapiera ;-))

    OdpowiedzUsuń
  6. ten blog też ciekawy..
    wymianka udana

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham wymianki. Piękne upominki sobie podarowałyście.
    Pozdrawiam i zapraszam do udziału a zabawie blogowej "10 x lubię". Szczegóły u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze raz dziękuję Ci Justynko za cudną wymiankę :).
    Zrobiłaś śliczne zdjęcie swojej już mojej :D biżuterii :).

    OdpowiedzUsuń