Witaj Justyno! Dziękuję Ci za odwiedziny i miły komentarz:c) Koralikuję od niedawna,ale te małe szkiełka już zawładnęły moim życiem i każdą wolną chwilę poświęcam na naukę nowych ściegów.Twoje prace również bardzo mi się podobają,widać w nich profesjonalizm i prawdziwe zamiłowanie do sztuki.Miniaturki koralikowe śliczne!!!Pozdrawiam:c)
jak dla mnie bomba ;) zegary fajne ;) a koty oj zaczna sie ich harce niebawem ;)
OdpowiedzUsuńIstna produkcja! Zegary bardzo pomysłowe , a kociaki urocze:*
OdpowiedzUsuńKotki są słodkie,a drapieżne zarazem, jak to kotki. Buziaczki, sister my.
OdpowiedzUsuńDali jak żywy! Koty nieodmiennie piękne!
OdpowiedzUsuńobraz jest piękny, daje do myślenia :). A kotki fajniutkie :)
OdpowiedzUsuńKotki jak zawsze urocze :)))
OdpowiedzUsuńPomysł z zegarami na tle obrazu Salwadora Dali świetny!
kotowisko kotów w marcu :) A zegary świetne!
OdpowiedzUsuńi niech pobrykają, ich czas;-)
OdpowiedzUsuńpozdrowionka nockowe
Witaj Justyno!
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za odwiedziny i miły komentarz:c)
Koralikuję od niedawna,ale te małe szkiełka już zawładnęły moim życiem i każdą wolną chwilę poświęcam na naukę nowych ściegów.Twoje prace również bardzo mi się podobają,widać w nich profesjonalizm i prawdziwe zamiłowanie do sztuki.Miniaturki koralikowe śliczne!!!Pozdrawiam:c)