Węże zrobiłam z masy plastycznej fimo, detale namalowałam. Oplotłam stworzenia wokół posrebrzanego łańcuszka i dodałam naturalne perły hodowlane. Fimo zabezpieczyłam szklącym werniksem akrylowym. Bigle są srebrne.
Kolczyki zrobiłam dla mojej kochanej siostrzenicy :-)
Z fimo narodziły się też inne, zwyklejsze węże :-)
Malowane fimo, zabezpieczone werniksem szklącym, srebro, naturalne perły hodowlane.
Na koniec jeszcze jedna odsłona breloka od Dominiki. Umościl się przy mojej torebce, razem z zawieszką z amonitem mojej roboty. Stworzyły one tak wakacyjno, letnio - świetlisto - morski duet, że ciesząc się dzisiejszym słońcem, musiałam go zaprezentować :-)
Dzisiaj ostatni dzień mojego candy. Jutro rano losuję :-)
Zapraszam :-)
drugie węże fajne... a brelok wprost marzenie ;)))
OdpowiedzUsuńSuper wężyki, zawłaszcza te drugie ;-)
OdpowiedzUsuńWITAJ:-)Przepiękne kolczyki....wszystkie są urocze:-) MOJA DROGA jak tylko znajdę chwilkę wieczorkiem -z pewnością zawitam u Ciebie:-)Miałam ciężki tydzień...,ale jutro już PIĄTEK! Buziaki przesyłam i życzę aromatycznego wieczoru...
OdpowiedzUsuńśliczne kolczyki :)) i ten brelok.... mmm... boski! :))
OdpowiedzUsuńjuż się nie mogę doczekać wyników :D hihihihi :D :))
śliczności...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHmmm..... druga żmijka super! Zdecydowanie druga !!!
OdpowiedzUsuńNooo mi też przypadła do gustu ta druga żmijka :) A brelok cudny, też taki chcę do swojej letniej torebki!
OdpowiedzUsuńPiekne rzeczy tu u Ciebie, zmijki akurat nie moj ulubiony temacik ale te inne cudenka....
OdpowiedzUsuńslicznosci
Węże - tylko w formie biżuterii - lubię bardzo, a nawet bardzo- bardzo, zwłaszcza w Twoim wykonaniu. Zresztą wiesz, zdolniacho moja ;-)
OdpowiedzUsuńWęże nr dwa super. :) Brelok już podziwiałam...z torebką, amonitem i w słońcu prezentuję się świetnie..
OdpowiedzUsuńAd. komentarz Anulki:
OdpowiedzUsuńTak, ja też coś o tym wiem, zwłaszcza że zgubiłaś moje!
Jak wiadomo, węże mi się b. podobają :)
A brelok suuuper!